7 grudnia, wzorem Freda Flinstona i jego przyjaciela Barniego („Miedzy nami jaskiniowcami”), uczniowie klas trzecich THI i TG spędzili kilka godzin, relaksując się w kręgielni. Osiągnięte wyniki? No cóż, powiedzmy, że były różne, ale niekiedy zaskakująco dobre. Część uczniów wybrała odpoczynek przy bilardzie lub tzw. piłkarzykach, zgodnie z przekonaniem, że każdy relaksuje się tak, jak lubi i potrafi. Nadwątlone siły zregenerowała smakowita pizza, a wyjazd przekonał wszystkich, że w szkole nie samą wiedzą żyje człowiek.